Riociguat w leczeniu twardziny układowej
Autor: Anna Soboń
Data: 07.05.2020
Źródło: Riociguat in patients with early diffuse cutaneous systemic sclerosis (RISE-SSc): randomised, double-blind, placebo-controlled multicentre trial. Khanna D, Allanore Y, Denton CP I wsp. Ann Rheum Dis. 2020 May;79(5):618-625.
Opracowanie: Ewa Morgiel
Riocyguat jest lekiem zarejestrowanym w leczeniu nadciśnienia płucnego. Tętnicze nadciśnienie płucne należy do objawów twardziny układowej, dlatego chorzy z tym rozpoznaniem stanowili jedną z grup stosujących lek w badaniach klinicznych, jak również w codziennej praktyce klinicznej.
Z uwagi na mechanizm działania riocyguatu, brano pod uwagę korzystny wpływ tego leku także na inne objawy choroby. Riocyguat jest rozpuszczalnym aktywatorem cyklazy guanylowej i powoduje wzrost cGMP wewnątrz komórki, od tego stężenia uzależnione jest działanie kinazy G, w ten sposób regulowane jest napięcie oraz przebudowa ściany naczyń. Zmiany naczyniowe, których klinicznym wykładnikiem jest między innymi objaw Raynauda, uważane są za wczesne objawy twardziny układowej. W badaniach na modelach zwierzęcych oraz in vitro obserwowano przeciwzapalne oraz antyfibrotyczne działanie leku.
Randomizowane badanie kliniczne drugiej fazy przeprowadzono w grupie 121 chorych (grupa leczona-60 , grupa placebo- 61) z rozpoznaniem twardziny układowej uogólnionej wczesnej (objawy choroby trwające <18 miesięcy) i zmianami skórnymi ocenianymi na podstawie zmodyfikowanej skali Rodnana w zakresie 10-22 punktów. Badanie trwało 52 tygodnie, riocyguat stosowano w dawce 0,5mg-2.5 mg 3 razy dziennie.
Badając wpływ leku na przebieg choroby głównymi metodami oceny były napięcie skóry w zmodyfikowanej skali Rodnana- mRSS oraz czynność płuc - FVC % wartości należnej.
Autorzy tego badania zwracają uwagę na wysoki odsetek progresji napięcia skóry wśród badanej grupy chorych (co należy tłumaczyć naturalnym przebiegiem choroby we wczesnej fazie) 11/59 (w grupie z riocyguatem oraz 22/60 w grupie kontrolnej. Natomiast poprawę zmian skórnych uzyskano u 27 chorych w grupie z riocyguatem oraz 18 na placebo. Biorąc pod uwagę wartości parametru mRSS wynik badania uznano za negatywny, gdyż nie uzyskano pierwotnego punktu końcowego ( czyli poprawy mRSS w zakresie istotności statystycznej p<0,05). Z kolei u chorych ze zmianami śródmiąższowymi płuc odnotowano obniżenie wartości FVC% o 2,7% u leczonych riocyguatem oraz w grupie placebo o 7,6%. W ocenie objawu Raynuada w 14 tygodniu trwania badania większa poprawę uzyskano u chorych stosujących riocyguat.
Riocyguat był przez chorych dobrze tolerowany, najczęstszymi działaniami niepożądanymi były dolegliwości żołądkowo-jelitowe, obrzęki obwodowe oraz zawroty głowy.
W przeprowadzonym badaniu drugiej fazy stosowanie riocyguatu u chorych z twardziną układową uogólnioną nie przyniosło oczekiwanej, istotnej poprawy zmian skórnych. Uzyskane wyniki dają podstawy do prowadzenia dalszych badań nad zastosowaniem riocyguatu w leczeniu określonych objawów klinicznych twardziny układowej.
Twardzina układowa pozostaje chorobą, dla której ciągle brakuje sukcesu w prowadzonych badaniach klinicznych z zastosowaniem nowoczesnych terapii lekowych. Czy wynika to ze złożonego, ciągle niejasnego patomechanizmu choroby, czy może z niedoskonałości oraz błędnych założeń w ocenie aktywności choroby?
Randomizowane badanie kliniczne drugiej fazy przeprowadzono w grupie 121 chorych (grupa leczona-60 , grupa placebo- 61) z rozpoznaniem twardziny układowej uogólnionej wczesnej (objawy choroby trwające <18 miesięcy) i zmianami skórnymi ocenianymi na podstawie zmodyfikowanej skali Rodnana w zakresie 10-22 punktów. Badanie trwało 52 tygodnie, riocyguat stosowano w dawce 0,5mg-2.5 mg 3 razy dziennie.
Badając wpływ leku na przebieg choroby głównymi metodami oceny były napięcie skóry w zmodyfikowanej skali Rodnana- mRSS oraz czynność płuc - FVC % wartości należnej.
Autorzy tego badania zwracają uwagę na wysoki odsetek progresji napięcia skóry wśród badanej grupy chorych (co należy tłumaczyć naturalnym przebiegiem choroby we wczesnej fazie) 11/59 (w grupie z riocyguatem oraz 22/60 w grupie kontrolnej. Natomiast poprawę zmian skórnych uzyskano u 27 chorych w grupie z riocyguatem oraz 18 na placebo. Biorąc pod uwagę wartości parametru mRSS wynik badania uznano za negatywny, gdyż nie uzyskano pierwotnego punktu końcowego ( czyli poprawy mRSS w zakresie istotności statystycznej p<0,05). Z kolei u chorych ze zmianami śródmiąższowymi płuc odnotowano obniżenie wartości FVC% o 2,7% u leczonych riocyguatem oraz w grupie placebo o 7,6%. W ocenie objawu Raynuada w 14 tygodniu trwania badania większa poprawę uzyskano u chorych stosujących riocyguat.
Riocyguat był przez chorych dobrze tolerowany, najczęstszymi działaniami niepożądanymi były dolegliwości żołądkowo-jelitowe, obrzęki obwodowe oraz zawroty głowy.
W przeprowadzonym badaniu drugiej fazy stosowanie riocyguatu u chorych z twardziną układową uogólnioną nie przyniosło oczekiwanej, istotnej poprawy zmian skórnych. Uzyskane wyniki dają podstawy do prowadzenia dalszych badań nad zastosowaniem riocyguatu w leczeniu określonych objawów klinicznych twardziny układowej.
Twardzina układowa pozostaje chorobą, dla której ciągle brakuje sukcesu w prowadzonych badaniach klinicznych z zastosowaniem nowoczesnych terapii lekowych. Czy wynika to ze złożonego, ciągle niejasnego patomechanizmu choroby, czy może z niedoskonałości oraz błędnych założeń w ocenie aktywności choroby?